Russia is waging a disgraceful war on Ukraine.     Stand With Ukraine!
Share
Font size
Proofreading requested
Original lyrics
Swap languages

Журналист, читатель и писатель

Les poètes ressemblent aux ours,
qui se nourrissent en suçant leur patte.
Inédit. 1
 
(Комната писателя, опущенные шторы.
Он сидит в больших креслах перед камином;
читатель с сигарой стоит спиной к камину.
Журналист входит.)
 
Журналист
 
Я очень рад, что вы больны.
В заботах жизни, в шуме света
Теряет скоро ум поэта
Свои божественные сны.
Среди различных впечатлений
На мелочь душу разменяв,
Он гибнет жертвой общих мнений!
Когда ему в пылу забав
Обдумать зрелое творенье?
Зато, какая благодать,
Коль небо вздумает послать
Ему изгнанье, заточенье,
Иль даже долгую болезнь:
Тотчас в его уединенье
Раздастся сладостная песнь!
Порой влюбляется он страстно
В свою нарядную печаль...
..Ну, что вы пишете? - нельзя ль
Узнать?
 
Писатель
 
Да ничего...
 
Журналист
 
Напрасно!
 
Писатель
 
О чем писать? - восток и юг
Давно описаны, воспеты;
Толпу ругали все поэты,
Хвалили все семейный круг;
Все в небеса неслись душою,
Взывали, с тайною мольбою,
К N. N., неведомой красе,
И страшно надоели все.
 
Читатель
 
И я скажу - нужна отвага,
Чтобы открыть, хоть ваш журнал
(Он мне уж руки обломал).
- Во-первых: серая бумага!
Она быть может и чиста;
Да как-то страшно без перчаток!
Читаешь - сотни опечаток!
Стихи - такая пустота;
Слова без смысла, чувства нету,
Натянут каждый оборот;
Притом - сказать ли по секрету?
И в рифмах часто недочёт.
Возьмёшь ли прозу? - перевод.
А если вам и попадутся
Рассказы на родимый лад,
То верно над Москвой смеются
Или чиновников бранят.
С кого они портреты пишут?
Где разговоры эти слышут?
А если и случалось им,
Так мы их слышать не хотим!
Когда же на Руси бесплодной,
Расставшись с ложной мишурой,
Мысль обретёт язык простой
И страсти голос благородный?
 
Журналист
 
Я точно то же говорю;
Как вы открыто негодуя,
На музу русскую смотрю я.
Прочтите критику мою.
 
Читатель
 
Читал я. - Мелкие нападки
На шрифт, виньетки, опечатки,
Намеки тонкие на то,
Чего не ведает никто.
Хотя б забавно было свету!
В чернилах ваших, господа,
И желчи едкой даже нету,
А просто грязная вода.
 
Журналист
 
И с этим надо согласиться.
Но верьте мне, душевно рад
Я был бы вовсе не браниться -
Да как же быть?.. меня бранят?
Войдите в наше положенье!
Читает нас и низший круг;
Нагая резкость выраженья
Не всякий оскорбляет слух;
Приличье, вкус - всё так условно;
А деньги все ведь платят ровно!
Поверьте мне: судьбою несть
Даны нам тяжкие вериги;
Скажите, каково прочесть
Весь этот вздор, все эти книги...
И всё зачем? - чтоб вам сказать,
Что их не надобно читать!
 
Читатель
 
Зато какое наслажденье,
Как отдыхает ум и грудь,
Коль попадется как-нибудь
Живое, свежее творенье.
Вот, например, приятель мой:
Владеет он изрядным слогом,
И чувств и мыслей полнотой
Он одарен всевышним богом.
 
Журналист
 
Всё это так. - Да вот беда:
Не пишут эти господа.
 
Писатель
 
О чем писать? - бывает время,
Когда забот спадает бремя
Дни вдохновенного труда,
Когда и ум и сердце полны,
И рифмы дружные, как волны,
Журча, одна во след другой
Несутся вольной чередой.
Восходит чудное светило
В душе проснувшейся едва;
На мысли, дышащие силой,
Как жемчуг нижутся слова.
Тогда с отвагою свободной
Поэт на будущность глядит,
И мир мечтою благородной
Пред ним очищен и обмыт,
Но эти странные творенья
Читает дома он один,
И ими после без зазренья
Он затопляет свой камин.
Ужель ребяческие чувства,
Воздушный, безотчетный бред
Достойны строгого искусства?
Их осмеет, забудет свет...
 
Бывают тягостные ночи:
Без сна, горят и плачут очи,
На сердце жадная тоска;
Дрожа, холодная рука
Подушку жаркую объемлет;
Невольный страх власы подъемлет;
Болезненный, безумный крик
Из груди рвется - и язык
Лепечет громко без сознанья
Давно забытые названья;
Давно забытые черты
В сияньи прежней красоты
Рисует память своевольно:
В очах любовь, в устах обман -
И веришь снова им невольно,
И как-то весело и больно
Тревожить язвы старых ран.
Тогда пишу. - Диктует совесть,
Пером сердитый водит ум:
То соблазнительная повесть
Сокрытых дел и тайных дум;
Картины хладные разврата,
Преданья глупых юных дней,
Давно без пользы и возврата
Погибших в омуте страстей,
Средь битв незримых, но упорных,
Среди обманщиц и невежд,
Среди сомнений ложно-черных
И ложно-радужных надежд.
Судья безвестный и случайный,
Не дорожа чужою тайной,
Приличьем скрашенный порок
Я смело предаю позору;
Неумолим я и жесток...
Но, право, этих горьких строк
Неприготовленному взору
Я не решуся показать...
Скажите ж мне, о чем писать?
 
К чему толпы неблагодарной
Мне злость и ненависть навлечь?
Чтоб бранью назвали коварной
Мою пророческую речь?
Чтоб тайный яд страницы знойной
Смутил ребенка сон покойный
И сердце слабое увлёк
В свой необузданный поток?
О нет! - преступною мечтою
Не ослепляя мысль мою,
Такой тяжелою ценою
Я вашей славы не куплю.
 
  • 1. Поэты похожи на медведей, которые кормятся тем, что сосут свою лапу. Неизданное (фр.).
Translation

Dziennikarz, czytelnik i pisarz

Poeci są podobni do niedźwiedzi, które karmią się tym, że ssą swoją łapę. 1
 
(Pokój pisarza, rolety są opuszczone.
On siedzi w wielkich fotelach przed kominkiem;
Czytelnik z cygarem stoi plecami do kominka.
Dziennikarz wchodzi.)
 
Dziennikarz
 
Jestem bardzo rad, że pan jest chory.
Wśród trosk codziennego życia, w szumie światła
Traci wkrótce rozum poeta
Swoje boskie sny.
Wśród różnych wrażeń
Na drobniaki duszę rozmieniwszy,
Staje się ofiarą obcych opinii!
Kiedy mu w zapal uciech
Przemyśleć dojrzałe tworzenie?
Ale, jaka to jest rozkosz,
Jeżeli niebo wymyśli posłać
Mu wypędzenie, uwięzienie,
Lub nawet długą chorobę:
Natychmiast w jego odosobnieniu
Będzie rozbrzmiewała słodka pieśń!
Niekiedy zakochuje się on namiętnie
W swoim strojnym smutku...
To co pan pisze? - Czy mogę się
dowiedzieć?
 
Pisarz
 
Nic...
 
Dziennikarz
 
Na próżno!
 
Pisarz
 
O czym pisać? - Wschód i południe
Dawno już opisane i wychwalone;
Tłum karcili wszyscy poeci,
Chwalili wszyscy krąg rodzinny;
Wszysce w niebiosa nieśli się duszą,
Wzywali, z tajnym błaganiem,
Do N.N2, do neznanej piękności,
I strasznie znudzili wszystkich.
 
Czytelnik
 
I ja powiem - potrzebna jest odwaga,
żeby choćby nawet otworzyć Pana żurnal
(On mnie już ręki obłamał).
- Po perwsze: szary papier!
Być może jest on czysty;
To jest mi strasznie bez rękawic!
Czytasz - setki odbić!
W wierszah są taka pustka;
Słowa bez sensu, uczucia nie ma,
Naciągany każdy zwrot;
Choć - powieść być może po sekretu?
I w rymach często jest uchybienie.
Wezmiesz prozę? -tłumaczenie.
A jeżeli napotka pan/pani
Na obeznane opowieści,
To na pewno z Moskwy się śmieją
Lub urzędników lżą.
Z kogo oni portrety kreślą?
Gdzie opowieści te słyszą?
A jeżeli i było tak,
To my ich słyszeć nie chcemy!
Kiedy na Rusi bezpłodnej,
Porzuciwszy fałszywy blichtr,
Myśl znajdzie język prosty
I namiętności głos szlachetny.
 
Dziennikarz
 
Dokładnie o tym samym mowię;
Jak wy otwarcie obruszając,
Na muzę rosyjską patrzę.
Proszę przeczytać krytykę moją.
 
Czytelnik
 
Czytałem ja. - Małe nagonki
Na czcionki, winiety, literówki,
Aluzje subtelne na to,
co nikt nie wie.
Choć zabawnie byłoby światowi!
W atramentch waszych, panowie,
I żółci ostrej nawet nie ma,
Po prostu jest tam brudna woda.
 
Dziennikarz
 
Trzeba z tym pogodzić się.
Ale wierzcie mnie, duszewnie rad
Byłbym wcale nie besztać się -
A jak że być?.. Besztają mnie?
Zrozumcie nas!
Czyta nas i niższy kręg;
Naga ostrość wyrażenia
Nie każdy uwłacza słuch;
Przyzwoitość, smak - wszystko jest względnym;
Pieniądze wszystcy placą równo!
Uwierzcie mnie: nie ma końca, dolą musimy
Cierpieć ciężke łańcuchy;
Niech pan opowiedzie, jak to jest - przeczytać
To głupstwo, tamte wszystkie książki...
I dlaczego wszystko? - żeby opowiedzieć, że
Nie trzeba czytać ich!
 
Czytelnik
 
Za to jaka to jest przyjemność,
Jak odpoczywają rozum i pierś,
Jeżeli napotkacie jak coś
Na żywe, świeże tworzenie
Otóż, na przykład, przyjaciel mój:
Włada on niemałą zgłoską,
I uczuć, i myśli pełnością
On jest uzdolniony Panem Bogiem.
 
Dziennikarz
 
Wszystko jest takim. - To jest bieda:
Nie piszą panowie te.
 
Pisasz
 
O czym pisać? - bywa czas taki,
Kiedy starań spada brzemię
Dni natchnionego truda,
Kiedy i rozum, i serce pełne,
I rymy przyjazne, jak faly,
Szemrawszy, jedna w ślad innej
Pędzą wolną kolejką.
Wzniesie cudowne świeciło
W duszy obudzonej ledwo;
Ma myśli, dychane silą,
Jak perły nawlekają słowa.
Wtedy z odwagą wolną
Poeta na przyszlość patrzy,
I świat marzeniem szlachotnym
Przed nim jest oczyszczący i obmyty,
Ale te dzywne tworzenia
Czyta w dom on sam,
I nimi bez wstyda potem
On zapali swój kominek.
Naprawdę dziecinne uczucia,
Powietrzna, nieświadoma bzdura
Dostojne są drastycznej sztuki?
Ich wysydzi, zapomni świat...
 
Bywają uciążliwe noce:
Bez snu, gorą i placzą oczy,
Na sercu żądna jest tęskliwość;
Drąc, zimna ręka
Poduszkę skwarnie będzie objęła;
Mimowolny strach włosy będzie podniósł;
Bolesny, szalony krzyk
Z piersu rwie się - i język
Gaworzy głosno bez świadomości
Od dawna zapomniane nazwy;
Od dawna zapomniane cechy
W świeceniu dotychczasowej pekności
Maluje pamięć samowolnie:
W oczach - miłość, w ustach - oszustwo,
I wierzysz ponowie im mimowolnie,
I jak coś weseło i boleśnie
Niepokoić wrzódy starych ran.
Wtedy piszę. - Duktuje sumnienie,
Piórem gniewny keruje rozum:
Lub uwodzicielska powieść
Skrytych spraw i tajnych dum;
Obrazy obojętne zdeprawowania,
Baśń głupych młodych dni,
Od dawna bez korzyści i zwrócenia
Zmarłych w odmęcie namiętności,
Wśród walek niewidzialnych, ale upartych,
Wśród oszustek i nieków,
Wśród wątpliwości fałszywo-czarnych
I fałszywo-tęczowych nadziei.
Sędzia nieznana i losowa,
Nie ceniąc cudzą tajną,
Przyzwoitością umilana wada
Ja śmiało oddaję wstydu;
Nieubłagany jestem i okrutny...
Ale, rzeczywiście, te gorzkie wiersze
Niegotowanemu wzrokowi
Nie zdecyduję pokazać...
Powiedzcie mnie, o czym pisać?
 
Dlaczego tłumu niewdzięcznego
Mnie gniew i nienawiść sprowadzić?
żeby wyzwiską nazwali podstępną
Moją prorocką mowę?
żeby tajna trucizna strony skwarnej
Zakłopotała dziecka sen spokojny
I serce słabe uniósł
I swój niepohamowany strumień?
O nie! - przestępczym marzeniem
Nie oslepijąc myśl moją,
Taką cieżką ceną
Ja waszej sławy nie kupię.
 
  • 1. Niepublikowane. (fr.)
  • 2. (от лат. Nomen nescio — «имя неизвестно») — сокращение, используемое для подписи выражений (например, афоризмов), в случае, если автор выражения неизвестен
The author of translation requested proofreading.
It means that he/she will be happy to receive corrections, suggestions etc about the translation.
If you are proficient in both languages of the language pair, you are welcome to leave your comments.
Comments
zanzarazanzara
   Tue, 08/08/2017 - 18:12

Kilka sprostowań:
читатель => czytelnik (nie czytacz)
On siedzi w wielkich fotelach => On sam (albo: Pisarz) siedzi w wielkim fotelu
Jestem bardzo rady, => Jestem bardzo rad
W staraniach życia => Wśród trosk codziennego życia?
Na drobiazg duszę wymieniwszy => Na drobne/drobniaki duszę rozmieniwszy? (chodzi o porównanie do pieniędzy)
On ginie ofiarą obcych opinii! => Staje się ofiarą obcych opinii albo ginie pod naporem/nawałą obcych opinii
Kiedy mu w zapalie uciech => Kiedy mu w zapal
Będzie rozdawała słodka pieśń! => Będzie rozbrzmiewała/Zabrzmi słodka pieśń!
W swój strojny smutek...=> zakochać się (w kim? czym?) W swym strojnym smutku
To co pan pisze? - Czy mogę dowiedzieć? => ...Czy mogę wiedzieć?/Czy mogę się dowiedzieć?

zanzarazanzara
   Tue, 08/08/2017 - 19:22

Na póżno! => Na próżno!
Od dawna już opisali i opiewali wschód i południe;=> Wschód i południe dawno już (zostały) opisane i wychwalone.
I strasznie znudzili wszystce => I straszliwie wszystkich wynudzili/I strasznie znudzili wszystkich
I ja powiem - to trzeba mi odwaga => ...potrzebna (jest) odwaga
żeby odkryć choć wasz żurnal => żeby choć/by nawet otworzyć Pana magazyn/
(On mnie już ręki obłamał).=> Ten mi już rękę/dłoń... złamał?chyba raczej: przeciął/poranił?
Czytajesz - setki odbić! => Czytasz - i (robisz) setki odcisków!
Wiersze są taka pustka; => Wiersze, a w nich taka pustka/- w nich tyle pustki
Naciągną każdy obrót; => Naciągany każdy zwrot
Choć - powieść być może po sekretu?=> Przy tym - powiem to w sekrecie/mam zdradzić sekret?
Wezmiesz prozę? => Weźmy/Weźmiemy prozę
Рассказы на родимый лад => opowiadania na rodzimą modłę?/o rodzimych stosunkach?
To wiernie nad Moskwą śmieją się => To na pewno z Moskwy się śmieją/Moskwę wyśmiewają
Lub urzędników besztają.=> Lub urzędników lżą/urzędnikom wymyślają
Z kogo oni portrety piszą?=> Czyje to oni portrety kreślą?
Расставшись с ложной мишурой=> Porzuciwszy fałszywy blichtr

Dużo do poprawienia....

aidesaides    Fri, 06/10/2017 - 14:46
5

1. Просто "W troskach życia" без codziennego
2.Он гибнет жертвой общих мнений!- On ginie ofiarą ogólnych opinii!
3. Aby otworzyć, choć pana dziennik - Чтобы открыть, хоть ваш журнал
4. Żywe, świeże tworzenie - Живое, свежее творенье.
5. Na serce chciwa tęsknota - На сердце жадная тоска
Перевод замечательный, очень объёмный. Спасибо за большую проделанную работу!