-
Kayleigh → översättning till polska
13 översättningararabiska+12 till, bulgariska, franska, holländska, italienska, kroatiska, polska #1, #2, rumänska, ryska, serbiska, tyska #1, #2
Kayleigh
Tack! ❤ | ||
tackad 1 gång |
Thanks Details:
Användare | Förfluten tid |
---|---|
NinaDolmetcherin | 10 år 10 månader |
Kayleigh - fikcyjne imię żeńskie; naprawdę Kay Lee - była dziewczna Fisha.
.
Belsize Park - jeden z londyńskich parków.
1. | Part 3: Good songs of the 80's |
2. | GTA IV: The Ballad of Gay Tony [Vice City FM] |
1. | Kayleigh |
2. | Lavender |
3. | Script for a jester's tear |
Najprawdopodobniej chodziło o Primrose Hill Park, bo nie sądzę, że chodziło o stację metra. Seks w takim miejscu byłby zbyt ryzykowny.
Myślę, że akurat w tej piosence nie ma znaczenia jaki to był park.
Nawiasem mówiąc typowy angielski park nie ma wiele wspólnego z naszymi parkami. Zwykle jest o duży kawał trawnika z jednym lub dwoma drzewami i kilkoma krzakami:
https://en.wikipedia.org/wiki/Primrose_Hill#/media/File:View_from_Primro...
Albo ten, przez który przez pół roku chodziłem na uczelnię:https://www.google.com/search?q=oxford+university+park&client=firefox-b-...
Trochę lat minęło. Wtedy było bardziej pusto, niż na tych zdjęciach, bo już trochę więcej zdążyło wyrosnąć, a poza tym bardziej utkwił mi w pamięci z okresu zimowego i wczesnej wiosny.
Seks w takim parku również jest ryzykowny, bo nie ma się gdzie schować, ale zawsze to bezpieczniej niż na stacji metra. ;)
Po przeprowadzeniu szeroko zakrojonych badań ;) optuję za tym że Belsize Park to w tekście jednak mieszkanie na tym osiedlu.
Park w nazwie to odwołanie do historii tego terenu (patrz Wikipedia).
Z drugiej strony, to Belsize Park Station ma podziemia (schron).
Odwołanie do loving on the floor jest w zwrotce opisującej raczej spontaniczne zachowania, tj. bieganie na bosaka, pląsy w szpilkach na śniegu i kończącej się zdziwieniem z niezrozumienia ...
shooting star to cyklamen ogrodowy, więc boso na trawniku z pierwiosnkami
Widać że liryki Fisha trzeba analizować jak "poważne" teksty poetyckie. Ale kto się za to zabierze ...
Nie wykluczone, że chodzi podłogę w jakimś mieszkanku w Belsize Park. To brzmi logicznie.
Nie widzę jednak sensu nic z tym kombinować. Niech zostanie jak jest. W końcu nie jest to takie istotne gdzie się kochali.
W Wikipedii napisano, że „Shooting star” faktycznie może oznaczać cyklamen, ale „spadające gwiazdy (albo meteory)” pasują do pierwszej zwrotki „dawn escapes from moon washed college halls". Wersja z pierwiosnkami wydaje mi się bardziej prawdopodobna, ale „spadające gwiazdy” brzmią bardziej poetycko.
Co do analiz - kilka razy je zrobiłem - na przykład do pierwszego polskiego tłumaczenia „Cinderella search" napisałem długą i szczegółową analizę i sądziłem, że nic nie przeoczyłem. Dopiero robiąc drugą wersję hiszpańską zrozumiałem, co przegapiłem.
Tutaj możesz sobie poczytać komentarze: https://lyricstranslate.com/en/cinderella-search-en-busca-de-cenicienta....
Już mi odeszła ochota na pisanie takich analiz. Uważam, że mam prawo interpretować tekst tak, jak go rozumiem.
Co do Fisha, to może jeszcze coś przetłumaczę, ale fajniejsze są teksty Petera Hammilla. Są świetne do interpretacji, bo nawet native speakerzy nie potrafią ich do końca zrozumieć, więc nikt nie może się przyczepić do moich interpretacji. ;)
Cinderella - ciekawe.
On the rebound - powetowując sobie stratę, rekompensując stratę. W tekście jest gra słów z dziedziny finansów (p. niżej)
Circus to chyba znaczenie 3 we free dict czyli że wszystko zbiega się w jednym miejscu (do ronda). W tekście jest zapewne nawiązanie do Paranoid Eyes Pink Floydów (też o alkoholizmie). Nie sprawdzałem która płyta wyszła najpierw.
"I always use the cue sheets but never the nets". Myślę że "nets" to skrót "net sheets" czyli po prostu bilanse.
"Zawsze planuję
ale mi się nie bilansuje".
O, nawet rym się udał ;-)
Dosłownie by to było tak: Ja zawsze postępuję wg planu działań ale nigdy nie zgadzają mi się rachunki zysków i strat
Peter Hammill dla mnie jest męczący muzycznie, jakoś nie potrafię się zmusić do słuchania.
Najwięcej roboty i czasami ubawu jest przy tłumaczeniu tekstów nawiązujących do gier (karcianych lub w ogóle sportów) albo do literatury której oryginału i dostępnych tłumaczeń nie pamiętamy.
Tłumaczenie "Cinderella Search" to była dla mnie wielka lekcja, zarówno hiszpańskiego, jak i tego, że nie należy tłumaczyć dosłownie, tak jak za pierwszym razem na polski i na hiszpański, bo efekt końcowy, choć teoretycznie poprawny, to nie brzmi dobrze i jest za bardzo rozwlekły.
Myślę, że nie potrzeba tak głęboko analizować niektórych fragmentów. "Circus" to dla mnie po prostu "cyrk". Nawet jest takie powiedzenie "Ale cyrk!", dotyczące śmiesznej, absurdalnej lub bardzo zagmatwanej sytuacji, z której trudno znaleźć wyjście - tak jak w tamtej piosence.
W konsekwencji facet przy każdym kolejnym związku zachowuje tak, się jak akrobata cyrkowy, który chodzi po linie, ale w odróżnieniu od niego nie używa siatki asekuracyjnej (net -> safety net), więc bardzo ryzykuje. Tak to rozumiem.
Oczywiście, Twoje tłumaczenie też ma sens, ale obawiam się,że taka interpretacja idzie zbyt daleko i nie bardzo wtedy wiadomo co zrobić z ostatnim wersem, by pasował do całości.
Płyta Pink Floydów ukazała się w 1983 roku, a "Fugazi”w 1984, ale był nagrywany od 1983.
Szczerze mówiąc nie widzę nawiązania do Pink Floydów, mimo że utwory te dotyczą problemu alkoholizmu, jednakże w „Paranoid Eyes”, jest on konsekwencją wojny. Po wojnie w Afganistanie ruscy żołnierze też chlali na potęgę, więcej niż ustawa przewiduje, a dodatkowo do Związku Radzieckiego wraz z ich powrotem zawitały narkotyki, które wcześniej praktycznie nie były obecne.
Parę lat temu o koncercie Fisha dowiedziałem się o jeden dzień za późno. Byłem wściekły, że przegapiłem, ale jak zobaczyłem w necie fragmenty tego koncertu, to wściekłość mi przeszła. Fish był tak nawalony, że język mu się plątał i nie był w stanie śpiewać, ale uparcie próbował.
Artyści na ogół nie stronią od alkoholu - Joe Cocker nie był wyjątkiem - ale na koncertach to się przeważnie nie rzuca w oczy. Clive Nolan sprawiał wrażenie zupełnie trzeźwego po jednej butelce wiśniówki, ale była znacznie słabsza od Jacka Danielsa, którego wcześniej zwykł popijać w trakcie koncertów.
Chris de Burgh w drugiej połowie czterogodzinnego koncertu obalił prawie całą połówkę polskiej siwuchy i był tylko „wesolutki”. Pod koniec dopiero trochę było widać, że nie jest całkiem trzeźwy:
„On the rebound” to to samo co „on the richochet” – inaczej mówiąc „z odbicia” i dotyczy sytuacji, w której facet po rozstaniu, nim ochłonie po poprzednim związku, próbuje jak najszybciej znaleźć nową kochankę, tak by pokazać poprzedniej, że inne kobiety na niego lecą, i by wzbudzić w niej zazdrość. I to się nigdy dobrze nie kończy.
Hammill ma kilka dobrych muzycznie dobrych kawałków, ale to wyjątki. Natomiast jest przede wszystkim poetą, a my przecież tłumaczymy teksty, a nie muzykę.
- Logga in eller registrera dig för att kommentera
Copyright®: Andrzej Pałka.
All translations are protected by copyright law. Copying and publishing on other websites or in other media, even with the source link, is not allowed without a written permission of the author.
Todas las traducciones son protegidas por la ley de derechos de autor. Es prohibido copiar y publicarlas en otros sitios o en otros medios, incluso con el enlace de origen, sin un permiso del autor.
Wszystkie tłumaczenia są chronione prawami autorskimi. Kopiowanie i publikowanie na innych stronach internetowych lub w innych mediach, jest dozwolone wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody autora. Podanie źródła tłumaczenia nie zastępuje zgody autora.