✕
Originaltexter
Nerwica w granicach normy
Nie wiem, co się ze mną stało, nie wiem, co się we mnie dzieje: jak ktoś ma duszę i ciało, podobno ma jeszcze nadzieję?
Panie doktorze, dlaczego tak, dlaczego tego mi brak?
Nie przeszkadzam panu, nie?
Przyszłam do pana jak niejedna.
Pan jest tu po to, by słuchać mnie…
A te firanki to jedwab?
Mam usiąść czy, czy się położyć?
Nieważne, nie o to chodzi…
Zdrożało, za mało, nie starczy, są buty, a nie w tym numerze.
Zmęczona sklepowa coś warczy, jaśminy zakwitły na skwerze.
W popychu, w pośpiechu, w zaduchu rajstopy ktoś podarł mi drutem.
Tak jakoś mi nie jest do śmiechu — i smutek, i smutek, i smutek.
Pan o tym wie, panie psychiatro, ten świat mi się zdaje potworny.
Ja wiem, w życiu to nie ma tak łatwo — nerwica w granicach normy…
Kolejki, kolejki, w kolejkach: czy dają, gdzie dają, co dają?
Wśród tłumu, wyprana z rozumu, stanęłam, postałam — nie mają.
Kto komu, gdzie komu, do domu, mężowie i dzieci czekają.
Kupiłam — nie mówcie nikomu — powrotny bilet do raju…
Pan o tym wie, panie doktorze: kobieta to człowiek odporny.
Jest źle — czy pan na to pomoże?
Nerwica w granicach normy…
Czy to już wszystko, czy jest tak źle, czy to nas wszystkich dotyczy?
Czy mam się śmiać, czy ronić łzę wśród tylu obiektywnych przyczyn?
Odnajdę, potrzymam, porzucę — mnie takie się żarty trzymają.
Pojadę, pożyję i wrócę, i z raju przyjadę do kraju,
Mam szukać — odnajdę, porzucę, bo życie to flauty i sztormy.
Pojadę, pożyję i wrócę — nerwica w granicach normy…
Receptę dostałam od pana, doktorze, wystałam, dostałam.
Grzmotnęłam to wszystko do zlewu, bez gniewu, doktorze, bez gniewu.
To życie jest moje czy czyjeś?
Źródlanej się wody napiję.
A wtedy, nadziejo, mnie prowadź — jak trzeba, to mogę zwariować.
Przeczekam, doczekam się formy.
Łagodna, liryczna diagnoza kliniczna: nerwica w granicach normy…
Nerwica w granicach normy…
Inskickad av 
zachodslonca 2021-10-25
zachodslonca 2021-10-25Översättning
Nevrosi entro i limiti della normalità
Non so cosa mi è successo, non so cosa sta succedendo dentro di me.
Quando qualcuno ha un’anima e un corpo, dicono che ha anche speranza.
Dottore, perché va così, perché mi manca questo?
Non La sto disturbando, vero?
Sono venuta da Lei come tante altre.
Lei è qui per ascoltarmi…
E queste tende sono di seta?
Dovrei sedermi o… o sdraiarmi?
Non importa, non è questo il punto…
Troppo costoso, non abbastanza, non sufficiente; ci sono scarpe, ma di un altro numero.
Una commessa stanca ringhia qualcosa, i gelsomini nella piazza sono in fiore.
Nella spinta, nella fretta, nel fetore qualcuno mi ha strappato i collant con un filo.
Non ho veramente voglia di ridere e [sento] tristezza, tristezza, tristezza.
Lei lo sa, signor psichiatra: questo mondo mi sembra orribile.
Lo so: la vita non è così facile… Nevrosi entro i limiti della normalità…
Code, code e nelle code: danno1, dove danno, cosa danno?
Tra la folla, priva di ragione, mi sono messa in fila, ho aspettato… Non ce l'hanno.
Chi a chi…? Dove a chi…? A casa! Aspettano i mariti e i figli.
Ho comprato — non lo dite a nessuno! — un biglietto di andata e ritorno per il Paradiso…
Lei lo sa, signor dottore: la donna è resistente.
Le cose vanno male — Lei può aiutare?
Nevrosi entro i limiti della normalità…
È tutto? Le cose vanno così male? Questo accade a tutti noi?
Dovrei ridere o versare una lacrima in mezzo a tante ragioni obiettive?
Ritroverò, terrò, abbandonerò: quel tipo di scherzo si è attaccato a me.
Ci andrò, ci vivrò e ritornerò, e dal Paradiso verrò al Paese.
Dovrei cercare? Ritroverò, abbandonerò, perché la vita vuol dire calme e tempeste.
Ci andrò, ci vivrò e ritornerò… Nevrosi entro i limiti della normalità…
Ho ricevuto una ricetta da Lei, dottore, ho fatto la fila, l’ho ricevuto2.
L’ho buttato tutto nel lavandino, senza rabbia, dottore, senza rabbia.
Questa vita è mia o di qualcun altro?
Berrò dell’acqua di sorgente.
E allora guidami, speranza; se è necessario, posso impazzire.
Terrò duro finché sarò in forma.
Una mite, lirica diagnosi clinica: nevrosi entro i limiti della normalità…
Nevrosi entro i limiti della normalità…
Azalia✕
Ewa Błaszczyk: Topp 3
| 1. | Nerwica w granicach normy |
| 2. | Ja nie odchodzę kiedy trzeba |
| 3. | Gdy mnie będziesz już miał dosyć |
Kommentarer
Russia is waging a disgraceful war on Ukraine. Stå med Ukraina!
Om översättaren
[Edit]: Ringrazio Anerneq per la correzione. Ringrazio anche la mia amica R. per la consultazione.