• Aloysius Bertrand

    La chanson des masques → Polish translation

Favorites
Share
Font Size
Original lyrics
Swap Languages

La chanson des masques

Ce n’est point avec le froc et le chapelet, c’est avec le tambour de basque et l’habit de fou que j’entreprends, moi, la vie, ce pèlerinage à la mort !
 
Notre troupe bruyante est accourue sur la place Saint-Marc, de l’hôtellerie du signor Arlecchino, qui nous avait tous conviés à un régal de macarons à l’huile et de polenta à l’ail.
 
Marions nos mains, toi qui, monarque éphémère, ceins la couronne de papier doré, et vous, ses grotesques sujets, qui lui formez un cortège de vos manteaux de mille pièces, de vos barbes de filasse et de vos épées de bois.
 
Marions nos mains pour chanter et danser une ronde, oubliés de l’inquisiteur, à la splendeur magique des girandoles de cette nuit rieuse comme le jour.
 
Chantons et dansons, nous qui sommes joyeux, tandis que ces mélancoliques descendent le canal sur le banc des gondoliers, et pleurent en voyant pleurer les étoiles.
 
Dansons et chantons, nous qui n’avons rien à perdre, et tandis que, derrière le rideau où se dessine l’ennui de leurs fronts penchés, nos patriciens jouent d’un coup de cartes palais et maîtresses !
 
Translation

Pieśń maski

O! nie z różańcem i mniszym kapturem na oczach, z tamburynem rozdzwonionym i w błędnym przebraniu błazna podejmuję, życie, tę pielgrzymkę ku śmierci!
 
Nasza zgraja zgiełkliwa zbiegła się na plac Świętego Marka z zajazdu signora Arlecchino, który ugaszczał nas biesiadą z makaronów przyprawnych na oliwie i polentą zaprawną czosnkiem.
 
Zwiążmy ręce nasze, ty, jednodniowy monarcho, który wieńczysz się koroną z tektury złoconej, i wy, żałośni jego poddani, tworzący orszak przybrany w płaszcze zszyte z tysiącznych skrawków, w brody z konopi i miecze z drewna.
 
Zwiążmy ręce nasze, by śpiewać, zapomniani przez inkwizytora, i tańczyć korowodem, pod magicznym poblaskiem, którym pałają pająki tej nocy roześmianej jak dzień.
 
Śpiewajmy i tańczmy, którzy się radujemy, podczas gdy tamci melancholicy suną kanałem na ławach gondolierów i płaczą, patrząc, jak płaczą gwiazdy.
 
Śpiewajmy i tańczmy, którzy nic nie mamy do stracenia, i niechaj za kotarą, gdzie rysuje się nuda ich pochylonych czół, patrycjusze nasi rozgrywają wachlarzem kart — pałace i kochanki!
 
Aloysius Bertrand: Top 3
Comments