• Maryla Rodowicz

    Ludzie, kocham was

  • 1 translation
Favorites
Share
Font Size
Original lyrics

Ludzie, kocham was lyrics

Dnia pewnego przyszłam na ten świat,
Otoczył mnie jak innych Słońca blask.
I ktoś mówił mi, że przyszłam po to,
Żeby ludzie, ludzie, kochać was.
I ktoś mówił mi, że przyszłam po to,
Żeby ludzie, kochać was.
 
Lat dwadzieścia z hakiem przeszło już
I ciągle więcej drzew, im dalej w las.
I myśl jedna wciąż powraca do mnie:
Ludzie, ludzie trudno kochać was.
I myśl jedna wciąż powraca do mnie:
Ludzie, trudno kochać was.
 
Ale przecież jeden uśmiech wasz
Rozgrzewa serca najzimniejszy głaz,
Więc choć przecież mi nielekko z wami,
Ludzie, ludzie, jednak kocham was, kocham was, kocham was.
 
Przez was wargi gryzę aż do krwi,
Dłonie i pięści ściskam raz po raz,
Lecz i dzięki wam ze szczęścia śpiewam
I złorzeczę wam i kocham was,
Lecz i dzięki wam ze szczęścia śpiewam,
Ludzie, ludzie kocham was.
 
Ale przecież jeden uśmiech wasz...
 
Dlatego nie zamienię się
Na inne życie, inny świat i czas,
Czego doznać od was bym nie miała,
Ludzie, ludzie, będę kochać was,
Czego doznać od was bym nie miała,
Ludzie, kocham, kocham was.
 
Ludzie kocham was...
 

 

Translations of "Ludzie, kocham was"
Collections with "Ludzie, kocham was"
Comments