• TWR

    Nie Pierdole Sie W Tancu

Share
Font Size
Polish
Polish
Już skurwysynie chyba wiesz, party with TWR never ends, bąsuj
Bąsuj, bąsuj, nic mnie dzisiaj nie wybudzi z transu
Transu, bąsuj, bąsuj, nigdy nie pierdolę się w tańcu, w tańcu
Kochanie bąsuj, bąsuj, na szyi za dziesięć tysięcy dynda łańcuch, łańcuch
Bąsuj, bąsuj, nie trać do siebie dystansu, dystansu
Kochanie bąsuj, za dziesięć tysięcy na szyi dynda, dynda, dynda łańcuch
Nigdy nie pierdolę się w tańcu
Jestem królem parkietu, ze mną nie ma szans tu
Bąsuj
Nie hejterzy się pierdolą, barman na wajłych jest z kolą
Wyja młody bolo, przez parkiet lecę na autopilot czy jak samolot
Już widzę tylko jeden kolor, a to dopiero imprezy prolog
Czy pierdol już jakiś najebany kolo, chyba zaliczę z nim kolejne na ulicy solo
Ewidentnie kolo przesadził, ja nie wiem co oni kurwa do tego biorą
Ale ten kolo musiał wziąć tego dzisiaj sporo
A chuj mu w dupę i poszedłem swoją drogą
Za dobrymi dupkami w pogoń
Na parkiecie skurwysynu już odpierdalają pogo
Nie oglądają się na nikogo
Miedzą siebie, a chuj mi w oko i lecę swoim torem wysoko
Jak Concorde
Przeniosłem się teraz do naszej loży VIP
Traszuje komfort jak Tom Ford
Odpływam jak statek, wszyscy on board
Ale jeszcze u dziw otrzymam się na nogach, nie pękam jak ponton
Żytobie słomko, robię mi się gorąco
Idę cię kupić drinka ze słomką
Ona mówi, że idzie do kibla, wszy potruwać nosek mąką
W dupie cały dach płonie, tu jest jak gorąco, otwórzcie okno
Wiesz jak jest drink i wszystko na moje konto
Kurwa wiedziałem, że przyjdzie do loży ze swoją okrągłą polszanką jak Rondo
Nagle naszło mnie ochotę na bongo
Więc wychodzimy z klubu do fury na parking
Przy wejściu przejają nas jakieś ochrony karki
Ale to mnie nie martwi
Bardziej mnie martwą policjanci, przypał i ich sanki
Dobra jeba, teraz się żyję
W furze przypierdol, więc bąka, pucha, rzeszuchy
Tak się zakończyła moja impreza
Skończyłem przytulony w aucie do poduchy
Tak zaginęły o mnie słuchy
Nie pocałowałem żadnej królewny, a nawet ropuchy
Woo!
Bąsuj, bąsuj
Nic mnie dzisiaj nie wybudzi z transu
Z transu
Bąsuj, bąsuj
Nigdy nie pierdolę się w tańcu
W tańcu
Ej!
Woo!
Kurwa mordo, ale się najebałem
Ja zaraz pierdolę, rzyga
Niepotrzebnie wpierdalaliśmy te kebsy
Przed imprezą do chuja
Porzygam się mordo chyba za chwilę
Mam w sobie chyba trzy promile
Kurwa mordo, co ty robisz, nie sikaj
Podsieję, weź się w krzak i wylej
Ha, ha, ha
 

 

Comments